czwartek, 14 czerwca 2012

Pocztówki

Powstało coś w rodzaju kartek pocztowych z moich zdjęć z Berlina i z Wenecji. Tak na szybko, przy użyciu aplikacji on-line na stronie www.bighugelabs.com/mosaic.php . Polecam :)


Kolaż zdjęć z Wenecji.


I z Berlina.

środa, 13 czerwca 2012

Berlin - więcej zdjęć

Pierwsze zdjęcia są z wielkiego osiedla Gropiusstadt, od którego zaczęliśmy zwiedzanie Berlina oraz który stanowi obiekt naszego projektu rewitalizacji urbanistycznej.

Budynek Gropius Tower w Gropiusstadt, czyli 30-piętrowy blok z usługami w parterze i piętrem rozrywkowym na szczycie, zaprojektowany przez samego Gropiusa.


Gropiushaus, czyli drugi i ostatni budynek projektu Gropiusa w Gropiusstadt, w kształcie idealnego półkola.


Wnętrze kaplicy dobudowanej do częściowo zburzonego podczas wojny kościoła Keiser-Wilhelm-Gedachtniskirche. Kaplica ma kształt graniastosłupa ośmiokątnego, ma ażurowe żelbetowe ściany, wypełnione niebieskim szkłem.


Muzeum Żydowskie Libeskinda...




Instalacja "Fallen leaves" wewnątrz Muzeum.




Dworzec główny w Berlinie. Imponujących rozmiarów dwie przecinające się kratownicowe stalowe kolebki; ruch pociągów odbywa się na  3 poziomach.


Brama  Brandenburska.



Pomnik Żydowski.



Potsdamer Platz = Plac Poczdamski.




Wieża telewizyjna widziana zza dworca Alexanderplatz.


Berlińska Katedra, leżąca na Wyspie Muzeów.


Niemiecka flaga na wietrze.Większość budynków państwowych w Berlinie utrzymana jest w klasycznym stylu, wydaje się monumentalna, totalitarna, przytłaczająca..



Zachowany fragment Muru Berlińskiego,obecnie pokryty w całości graffiti - jego jedna strona służy jako galeria graffiti [East Side Gallery] o tematyce podziału Berlina.


Industrialny Berlin.


Most Oberbaum, który stał się ważnym symbolem zjednoczenia Berlina Wschodniego i Zachodniego.


Widoki Berlina:




Opera.



Plac Poczdamski znów.



Wyspa Muzeów i uzupełnienia architektoniczne zrealizowane niespełna 2 lata temu przez angielskiego arch. Chipperfielda. Muzeum, kiedyś zbombardowane, niszczało nieosbudowane przez lata - aż do udanej realizacji projektu uzupełnień.


Katedra.


Tony stali budujące Dworzec Główny.



niedziela, 3 czerwca 2012

Berlin

Biorę udział w kolejnym seminarium wyjazdowym, tym razem w Berlinie, gdzie razem z grupą niemiecką pracujemy nad projektem rewitalizacji wielkiego założenia mieszkaniowego na południu Berlina - Gropiusstadt.  Wyjazd ma charakter wymiany, więc nocowałam w mieszkaniu osoby z grupy niemieckiej, u Eleny, którą z kolei przenocuję podczas drugiej części wymiany w Warszawie. Projekt szedł, a nawet idzie, dość opornie.. z wielu powodów, ale miałam w międzyczasie kilka chwil na zwiedzanie Berlina. Trzymałam się raczej turystycznych szlaków, zatem i zdjęcia są mało odkrywcze czy oryginalne czasem..

Kilka zdjęć na wstępie..


Wyspa Muzeów w Berlinie o zachodzie.




Dworzec stacji S-Bahn Friedriechstrasse. Większość dworców utrzymana jest w tym stylu - stalowe konstrukcje wyraźnie inspirowane XIX- i XX-wiecznymi dworcami. Pogoda w kratkę nie zawsze pozwalała mojej małej cyfrówce się popisać..


Jeden z symboli Berlina, czyli wieża telewizyjna, na której szczycie mieści się też restauracja i punkt widokowy. Na pierwszym planie przejeżdżający autobus.


Neon :)


Dramatycznie wyglądający biurowiec w centrum miasta.


Galeria zaprojektowana przez Ludwiga Miesa van der Rohe. Pawilon ten ma tylko dwie podpory w środku! Cała konstrukcja opiera się na zaledwie kilku ustawionych po obwodzie słupach. Wystawa stała mieści się pod ziemią, w przeszklonej parterowej części organizowane są czasem wystawy specjalne.


Przed sezonem jak zwykle masa pracy.. Rozbawiły mnie kolumny zabezpieczone folią, wyglądały jak świeżo wyprodukowane i przywiezione, ale nie udało mi się cyknąć fotki.


Rathaus, budynek starego ratusza.


Stacja S-Bahn Alexanderplatz.


Największą w moich oczach atrakcją Berlina jest Muzeum Żydowskie Liebeskinda. Muzeum jeszcze pokażę, lecz najpierw niesamowita instalacja w jego wnętrzu: podłoga czegoś w rodzaju przykrytego dziedzińca "zasypana" jest tysiącami żeliwnych twarzy różnych rozmiarów, wykrzywionych w grymasie lub krzyku. Chodząc po nich daje się "ostatni głos poległym Żydom", gdyż wszystko brzęczy i skrzypi pod stopami. Droga zwiedzania muzeum jest mocno pokręcona, instalację tę widać z okien, jednak ciężko do niej trafić, co tylko wzmacnia wrażenia - prawie nikogo poza mną tam nie było, więc odgłosy niosły się echem w górę dziedzińca...

... fenomenalna instalacja!



Pokażę też mapkę transportu berlińskiego.. S-Bahny, U-Bahny, tramwaje i autobusy, do tego rowery miejskie i Segwaye na każdym rogu.. Ale będzie wstyd przed Niemcami podczas warszawskiej części seminarium;)