Trochę o Wenecji.. Miasto leży na kilku wyspach. Największa przedzielona jest kanałem, zwanym Canale Grande, jednym z niewielu naturalnych kanałów weneckich. Obecnie przecięty jedynie czterema mostami. Most Academia znajduje się najbliżej wejścia Wielkiego Kanału, widać z niego ogromny kościół Santa Maria della Salute.
Wielki Kanał i powszechna komunikacja wodna.
Most Westchnień, łączący ponad kanałkiem Pałac Dożów i byłe więzienie.
Widok przez gondole na wyspę i kościół San Giorgio Maggiore z kampanilą.
Charakterystyczne pasiaste bluzki i słomiane kapelusze weneckich gondolierów.
Turystyczne, dość kiczowato zdobione, gondole przy charakterystycznych dla Wenecji powbijanych palach.
Wielki Kanał.
I plac Św. Marka. Jedyny plac w Wenecji nazywany faktycznie placem, czyli Piazza, wszystkie inne określa się mianem placyku, Piazzetta. Łatwo więc zgadnąć, że Piazza San Marco leży w sercu miasta, pełni rolę głównego rynku, odbywał się na nim egzekucje, obudowany jest ważnymi instytucjami, Bazyliką Św. Marka i Pałacem Dożów, stoi na nim ogromna, prawie 100-metrowa dzwonnica. Plac był wielokrotnie przebudowywany, obecnie ma ok 150m długości. Arkadowe pierzeje placu są bardzo rytmiczne i regularne, rozchylają się w stronę pięcio-kopułowej bazyliki.
Plac widziany z kampanili. Rysunek posadzki i maszty miały optycznie prostować nieortogonalny plac.
I bogato zdobiona, wewnątrz pokryta złotymi mozaikami, Bazylika Św. Marka - patrona Wenecji, przedstawianego zazwyczaj w towarzystwie lwa.
Plac przed Pałacem Dożów widziany z kampanili. Dwie kolumny tworzą reprezentacyjną bramę widzianą z wody. Od strony placu natomiast kadrują widok na San Giorgio Maggiore. Wzdłuż wybrzeża setki gondoli.
Kościół Jezuicki w dzielnicy Dorsoduro, widziany z kanału Giudecca.
Świetny przykład adaptacji dawnych zakładów przemysłowych w wykonaniu Hotelu Hilton. Stary neogotycki ceglany budynek młynu, zwany Molino Stucky, to obecnie pięciogwiazdkowy hotel i centrum konferencyjne, z panoramicznym basenem na dachu. Był on tematem mojego opracowania na seminarium.
Wenecja o zachodzie słońca.
Najważniejszy kiedyś most Rialto, trzypasmowy, z butikami kupieckimi.
W deszczu też było ładnie.
Klimatyczne i zdecydowanie mniej zatłoczone uliczki i kanały Wenecji.
Na Mercado Rialto co sobotę odbywa się targ, zaopatrywany podobno warzywami z lokalnych wysp. Można się załapać na degustację smażonych owoców morza z winem. Na rozgrzanym słońcem i pełnym życia placu - pycha :)
"Gondola, gondola!" słychać w Wenecji WSZĘDZIE.
18.06.2012
Nowa porcja zdjęć, po porządkach w komputerze:
Wyspa Burano, słynąca z wyrobu koronek. Niesamowita ilość kolorów jak na tak małą wysepkę - każda elewacja pokryta jest odważną kolorystycznie farbą.
Wenecja, wzdłuż San Marco "stoją" setki gondoli, zakrywane wszystkie niebieskimi płachtami na czas deszczu [brawo za zunifikowaną kolorystykę, wykończenie i generalnie styl gondoli].
Jakiś plac Wenecji, włoski kościół jak zwykle z campanilą, czyli wieżą-dzwonnicą.
Canal Grande z mostu.
Wenecki popis architektoniczny i konstrukcyjny XV wieku - kręcona zewnętrzna klatka schodowa pałacu Contarini del Bovolo o ażurowej konstrukcji. Obiekt opisany jest w prawie każdym przewodniku po mieście. O dziwo, dużo się nabłądziłam zanim dotarłam na ukryty wewnętrzny dziedziniec z tą klatką, gdyż nie prowadzą tu żadne szlaki czy oznaczenia. W rezultacie miejsce to jest mało popularne, dzięki czemu kameralne.
Canal Grande, Santa Maria della Salute, z Mostu Academia.
Typowy kanałek wenecki.
Sebastiano, zaprzyjaźniony z p. Czarneckim Wenecjanin, polecił nam świetny lokal z przystawkami, naprzeciwko serwisu czy garażu na gondole.
W weekend puste place Wenecji zalane zostały turystami. Tutaj stoją w kolejce do Bazyliki San Marco.
Kawiarnie na Piazza San Marco z widokiem na Bazylikę.
Panoramy zrobione telefonem:
Pałac Dożów i gondole.
Pałac Dożów.
Brzegi wysp Giudecca i Wenecja.
Plac św. Marka.
Zabudowa Wenecji ze szczytu campanili. Bazylika św. Marka i Pałac Dożów od góry.
Zabudowa Wenecji ze szczytu campanili. Plac św. Marka i początek Canal Grande od góry.